Łabędzie nieme

Łabędzie nieme

środa, 24 lutego 2016

Tyle o Puszczy słychać...

...słychać, bo słychać i  tego nie zmienimy... to też i wpis o puszczy - może nie takiej jak sądzicie, ale... :)
Las Bielański to zupełnie jak Puszcza Białowieska, tylko w miniaturze...
STOP-em (bo jak inaczej :) i to w walentynki!) wybrałem się więc właśnie tam. Na początku mało płochliwy kos, i dzięcioł czarny (mój pierwszy w tym roku), wszędobylskie pełzacze poza jednym leśnym, same ogrodowe.
Było sporo dzięciołów - najwięcej średnich (też moje pierwsze w tym roku), potem duże, a z zielonych tylko głosy. Nie zabrakło kowalików i sikorek...
...krogulec z wroną się ganiający i para kruków, w koronach drzew czyżyki oraz głos strzyżyka :)
A nad Wisłą...
...kormorany, myszołów i... gołąb :)
Relacja wg. Pana przewodnika tutaj: http://stop.eko.org.pl/wp/blog/2016/02/20/relacja-z-walentynkowej-wycieczki-na-ptaki-las-bielanski-14-02-2016/
PS Już w sobotę pierwszy raz w tym roku na Stawy w Raszynie :)

Kos (Turdus merula)
Pełzacz leśny (Certhia familiaris)

Dzięcioł czarny (Dendrocopos martius) - zdjęcie dok.
Dzięcioł duży (Dendrocopos major)
Dzięcioł średni (Dendrocopos medius) 

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawe miejsce. Fajna wycieczka i fotki!
    Zapraszam też do siebie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń