Łabędzie nieme

Łabędzie nieme

środa, 3 lutego 2016

Od czego tu zacząć... (część pierwsza)

... na pewno od tego, żeby już zawsze starać się uzupełniać wszystko po kolei. Minął ledwie miesiąc, a działo się wiele, podzielę to na cztery tematy, ale w tym poście tylko jeden. Tak więc w tej pierwszej z czterech części, piszę oto:
Większość czasu z tego miesiąca spędziłem nad warszawskim Jeziorkiem Czerniakowskim oraz nad Wisłą na Siekierkach. I rzeczywiście byłem tam po kilka razy.
 Nad Jeziorkiem chodziłem zawsze niemal tą samą trasą i albo wiosna powoduje, że widzę coraz więcej ptaków z danego gatunku, albo ja się podszkoliłem w ich wykrywaniu :). Miałem więcej niż zwykle grubodziobów, kowalików, dzięciołów dużych i zięb. Po cichu liczyłem na raniuszki, czyże, strzyżyka i przede wszystkim na wąsatki, ale z tych wyliczeń nic nie wyszło...
Nad Wisłą widziałem rzepołuchy mimo, że już je raz w życiu widziałem to te cieszą o tyle bardziej, że sam je sobie wypatrzyłem :). Widziałem również srokosza. Niestety tylko raz w tamtym miejscu... niestety, ponieważ nie zimował tam (wiem od co po niektórych osób :) ), że nie zimował tam od wielu, wielu lat. Poza tym łąkowy standard - bażanty, makolągwy i... nic więcej oprócz wron. Na Wiśle oprócz jednej krzyżówki, nurogęsi i czapli siwej, kilka kormoranów. Jakiś pełzacz (nieoznaczony) nacieszył oko i poleciał dalej i tak właściwie to minęło. Mogę jeszcze dodać, że na pobliskich działkach latały sierpówki i samica kosa, i to by było na tyle...
Wstawiam zaległe zdjęcia z wycieczki na Laszczki z grudnia.




Łuszczaki


Pustułka (Falco Tinnunculus)


Łuszczaki raz jeszcze



Pełzacz



Sójka (Garulus Glandarius)



Srokosz (zdj. dok.)




Kos (Turdus melura)

 
 
Mewa (nieoznaczona)



Szczygieł (Carduelis Carduelis)

 
 
Rzepołuch (Carduelis Flavirostris)

 
 
J.W.

 
 
J.W.

 
 
J.W.

 
 
J.W.

 
 
J.W.


 
 
Kowalik (Sitta europaea)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz