Łabędzie nieme

Łabędzie nieme

piątek, 24 lipca 2015

Niespodziewane spotkanie, czyli "STOP-em na Kabatach"

W niedzielę byłem na wycieczce w okolicach Lasu Kabackiego. Początek był kiepski - godzina burzy, a później w drogę. Przez pola i łąki, a na słonecznikach ptaki. I tu niespodzianka... ortolan! Mój pierwszy. Później dalsza droga przyniosła również moje pierwsze pokląskwy, i skowronki.
Na uschniętym drzewie śmigały mazurki i rodzina gąsiorków. I tak do końca.
Już niedługo szykuje się następna relacja :)
 
 

niedziela, 5 lipca 2015

Jak było kiedyś... - lasy łęgowe.

Dzisiaj byłem na "STOP-owej" wycieczce ornitologicznej w okolice Zawad. Naturalne lasy łęgowe - raj dla ptaków... Latały gąsiorki, rybitwy rzeczne, czyże, muchołówki szare (moje pierwsze w życiu). Pełno było dzięciołów dużych i zielonych. Na polu śpiewał trznadel, w wodzie brodziły kszyki i łęczaki. Te dwa ostatnie również moje pierwsze tak samo jak brodziec piskliwy z młodymi.
Dla mnie największym zaskoczeniem był śpiewający polski kanarek, czyli kulczyk. Niestety go nie widzieliśmy. I był również samiec jarzębatki.



piątek, 3 lipca 2015

Bo gdzie jak nie na tych stawach...

Oczywiście, gdzie szukać ciekawych gatunków ptaków wodnych jak nie na Stawach Raszyńskich.  Tam zawsze znajdzie się coś ciekawego. Dwa tygodnie temu byłem około szóstej rano i... nie żałuję. Wójciki, czaple białe, dzięcioły białoszyje, bielik, samotnik, to tylko kilka z wieeelu gatunków. I kukułka, która przepięknie pozowała. Ach, wspaniale było... Ale oczywiście tak rano nie mogło zabraknąć bączków. Tak też było. Piękne maleńkie czapelki których było kilka z młodymi. Bączki też widziałem nie dawno na Jeziorku Czerniakowskim, ale to inna bajka. W ten weekend szykuję kolejną wycieczkę w okolice Wisły. Szczegóły wkrótce...


                                               Na tym stawie był też perkoz rdzawoszyi


                                                               Czernice i krzyżówki


                                                                   Perkoz dwuczuby


                                                                      I ta kukułka



Przepraszam za niewyraźne zdjęcia, ale aparat na lepsze nie pozwala. Może kiedyś będzie lepiej.