Łabędzie nieme

Łabędzie nieme

wtorek, 24 listopada 2015

Wisła (z) nadzieją

Trochę po dłuższej przerwie, ale... Pod koniec października byłem na Wyspach Zawadowskich ze "STOP-em". Trochę się spóźniłem, ale na najlepsze zdążyłem :). Wyszliśmy na stromy brzeg, a tam... tylko mały strumyk, który przeszliśmy po kłodzie. Widzieliśmy bielika z rybą który leciał za drzewami, dzięki czemu przewodnik wypatrzył sokoła wędrownego! A nawet dwa! Później krogulec, myszołów i "jaszczomb". Liczyliśmy na raroga, który nie dawno tam był, ale niestety... Była to moja pierwsza wycieczka bez nowych gatunków, ale i tak humor poprawiły szczygły, raniuszki dzięcioł czarny i zimorodek.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz